Cukier – miłość toksyczna

Lubienie cukru jest efektem zarówno naszej biologii, jak i kultury – organizm go potrzebuje, mózg go kocha, a przemysł spożywczy sprawia, że trudno się od niego uwolnić.

Preferencja człowieka dla słodkiego smaku ma swoje korzenie w ewolucji. Dla naszych przodków słodkie oznaczało bezpieczne pożywienie i źródło szybkiej energii. Dziś ten instynkt nadal w nas tkwi, choć środowisko się zmieniło – słodycze są wszechobecne, tanie i niezwykle łatwo dostępne. Słodki smak kojarzy się również z dzieciństwem, gdzie bywał nagrodą za dobre zachowanie. Z tego powodu utożsamiamy go z przyjemnością i chętnie po niego sięgamy, często nie zdając sobie sprawy z negatywnych konsekwencji.

Cukier stymuluje ośrodek nagrody w mózgu, powodując wyrzut dopaminy. Działa jak narkotyk – chwilowo podnosi poziom energii, ale szybko prowadzi do spadku, co sprawia, że sięgamy po niego ponownie. Obecnie żyjemy w czasach, gdzie cukier jest obecny niemal wszędzie – nie tylko w słodyczach, ale także w pieczywie, sosach czy majonezie. To sprawia, że spożywamy go znacznie więcej, niż nam się wydaje.

I tak cukier stał się niemal nieodłącznym elementem codziennego życia. Zachęcani kolorowymi reklamami, bezrefleksyjnie sięgamy też po słodkie przekąski, napoje i desery, co nie pozostaje bez konsekwencji zdrowotnych, np.: w butelce półlitrowej coli jest aż 10 kostek cukru, podobnie w tzw. napojach energetycznych czy napojach typu fanta.

Z jednej strony cukier daje nam przyjemność i poprawia smak wielu potraw. Z drugiej jednak, jego nadmiar w diecie może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak:
⦁ nadwaga i otyłość (co czwarty z nas jest otyły)
⦁ rozwój cukrzycy typu 2 (prawie co dziesiąty Polak ma cukrzycę)
⦁ próchnica zębów,
⦁ choroby układu krążenia
⦁ zwiększone ryzyko choroby nowotworowej.
⦁ zmniejszone spożycie żywności bogatej w wartości odżywcze.

Szczególnie narażone na negatywne skutki nadmiernego spożycia cukru są dzieci i młodzież.
Ze względu na negatywne skutki nadmiaru cukru od lat poszukuje się jego zamienników. Główną zaletą słodzików jest ich niska lub zerowa wartość energetyczna. Dzięki temu są chętnie wykorzystywane przez osoby dbające o sylwetkę i diabetyków. Do bezkalorycznych substancji słodzących zaliczamy m.in. sukralozę, sacharynę, cyklaminian, acesulfam K, neotam oraz stewię. Mimo że słodziki stanowią alternatywę dla cukru, ich długoterminowe skutki zdrowotne wciąż budzą kontrowersje i wymagają dalszych badań. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się ograniczenie ogólnego spożycia cukru i stopniowe przyzwyczajanie się do mniej słodkich smaków.

Ograniczenie cukru może być wyzwaniem, ale nie jest niemożliwe. Warto zacząć od:
⦁ czytania etykiet i unikania ukrytego cukru,
⦁ stopniowego zmniejszania ilości dodawanego cukru do napojów i potraw,
⦁ wybierania naturalnych źródeł słodyczy, jak owoce,
⦁ unikania gotowych przekąsek i napojów gazowanych.
Cukier może być słodką pułapką, ale świadome wybory i zmiana nawyków to klucz do zdrowszego życia.

Zielony wiosenny sernik (bez cukru)

Ciasto:
⦁ 200 g świeżego szpinaku
⦁ 1/2 szklanki oleju słonecznikowego
⦁ Utarta skórka i sok z jednej cytryny
⦁ 4 jajka
⦁ Szczypta soli
⦁ 70 g ksylitolu
⦁ Kilka kropli naturalnego ekstraktu waniliowego
⦁ 300 g mąki
⦁ 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Masa serowa:
⦁ 750 g zmielonego białego sera
⦁ 3 jaka
⦁ ½ szklanki ksylitolu
⦁ ½ szklanki mleka (najlepiej roślinnego bez cukru, np.: migdałowego)
⦁ 2 budynie waniliowe bez cukru + łyżka skrobi ziemniaczanej
⦁ 200 g masła

Przygotowanie ciasta:
Najlepiej upiec ciasto dzień wcześniej, lepiej kroi się na blaty, gdy jest dobrze przestudzone.
⦁ Szpinak siekamy dość drobno, dodajemy skórkę i sok z cytryny, olej oraz ekstrakt waniliowy. Wszystko blendujemy na gładką masę.
⦁ Całe jajka ubijamy dodając szczyptę soli oraz ksylitol do momentu, gdy masa podwoi swoją objętość.
⦁ Do masy jajecznej partiami dodajemy zblendowany szpinak cały czas miksując.
⦁ Następnie wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy całość.
⦁ Wylewamy ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki lub tortownicy.
⦁ pieczemy ok. 45 min. W temperaturze 170 stopni C.

Przygotowanie masy serowej:
⦁ W sporym garnku na małym ogniu rozpuszczamy masło
⦁ Jajka roztrzepujemy z ksylitolem
⦁ Mleko wlewamy do miseczki/kubeczka i dokładnie mieszamy z budyniem oraz skrobią ziemniaczaną
⦁ Gdy masło się rozpuści (ale nie zagotuje), dodajemy partiami ser ciągle blendując, tak by dokładnie połączył się z masłem
⦁ Następnie wlewamy roztrzepane jajka i dalej blendujemy
⦁ Na koniec wlewamy mleko z budyniem i skrobią ziemniaczaną cały czas bledując.
⦁ Gdy całość się zagotuje i zgęstnieje zdejmujemy z ognia.

Upieczone zielone ciasto kroimy na trzy blaty. Przekładanie masą serową najlepiej robić w formie, w której piekło się wcześniej ciasto, wyłożonej pergaminem. Na pierwszy blat wylewamy połowę masy serowej, przykrywamy następnym blatem i wylewamy resztę sera, całość przykrywami ostatnim blatem. Odstawiamy do całkowitego przestygnięcia. Dekorujemy w dowolny sposób. Można do tego użyć jadalnych wiosennych kwiatów np. bratków, fiołków czy forsycji.

Renata Bech
Fot. Archiwum autorki

Miejsce na Twoją reklamę!

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Opublikuj post: