Kołobrzeg: Parkingi w weekendy też odpłatne

Koniec z darmowym parkowaniem w Kołobrzegu w dni wolne oraz w święta? Mieszkańcy miasta uważali ten niezwykły przywilej za coś niezbywalnego, cieszył on też kuracjuszy i turystów. Niestety, sejm zmienił przepisy, które dotychczas obowiązywały w mniejszych miastach.

W 2024 roku Związek Miast i Gmin Morskich, do którego należy również Kołobrzeg, wystosował apel do Ministerstwa Infrastruktury o zmianę przepisów umożliwiających im pobieranie opłat za parkowanie przez siedem dni w tygodniu. Inicjatywa ta była odpowiedzią na problemy, z jakimi borykają się mniejsze gminy nadmorskie, które w sezonie letnim doświadczają ogromnego napływu turystów i związanych z tym trudności z parkowaniem.

Dotychczas obowiązujące prawo pozwalało na pobieranie opłat za parkowanie w weekendy i święta jedynie miastom liczącym powyżej 100 tys. mieszkańców. W praktyce oznaczało to, że mniejsze miejscowości turystyczne, takie jak np. Hel, Mielno, Międzyzdroje czy też Kołobrzeg, nie mogły skutecznie zarządzać ruchem i rotacją pojazdów w najbardziej obciążonych turystycznym ruchem dniach tygodnia. Miejscowi samorządowcy podkreślali, że brak możliwości wprowadzenia opłat w dni wolne od pracy powoduje w niewielkich miejscowościach nadmorskich ogromny chaos komunikacyjny, zastawianie każdej wolnej przestrzeni przez samochody wczasowiczów m.in. na trawnikach, związane z tym liczne uciążliwości dla mieszkańców oraz niszczenie miejskiej zieleni.

Kilka tygodni temu jednak sejm przegłosował ustawę zmieniającą jeden kluczowy zapis w prawie drogowym. Dotyczył on tzw. śródmiejskiej strefy płatnego parkowania, którą wcześniej mogły tworzyć jedynie miasta powyżej 100 tys. mieszkańców. Nowelizacja znosi to ograniczenie, dzięki czemu również mniejsze miasta będą mogły wprowadzać opłaty za parkowanie przez cały tydzień, będą też mogły różnicować stawki oraz lepiej zarządzać przestrzenią parkingową.

Choć zmiana prawa została już uchwalona, na konkretne działania w Kołobrzegu przyjdzie jednak jeszcze poczekać. Nowe przepisy muszą najpierw się uprawomocnić. Nie wiadomo też jeszcze, kiedy dokładnie zmiany zostaną wdrożone w Kołobrzegu, ani też czy obejmą wszystkie płatne strefy – A, B oraz C.