
Body positive to nie chwilowa moda, lecz istotna zmiana społeczna, która wpływa na sposób, w jaki postrzegamy siebie i innych. To ruch, który promuje szacunek, empatię i zdrowie – fizyczne oraz psychiczne. Akceptując swoje ciało, dajemy sobie prawo do życia bez wstydu i kompleksów, a także budujemy lepszy, bardziej tolerancyjny świat dla innych.
Ciałopozytywność można sprowadzić do prostego, ale niezwykle istotnego przesłania: wszystkie ciała są piękne i każde zasługuje na szacunek. Ten ruch nie tylko pomaga zaakceptować siebie, ale również uczy, by nie oceniać innych przez pryzmat wyglądu. W centrum idei body positive znajduje się przekonanie, że wartość człowieka nie ma nic wspólnego z jego sylwetką.
Współczesne media społecznościowe często przyczyniają się do powstawania nierealnych oczekiwań wobec wyglądu. Retuszowane zdjęcia, promowanie jednego typu sylwetki, kult szczupłości – wszystko to może prowadzić do frustracji i poczucia, że nie spełnia się wymyślonych standardów atrakcyjności. Szczególnie podatne na to są osoby młode, dla których opinia rówieśników i osób znaczących ma ogromne znaczenie. Ciałopozytywność staje się zatem narzędziem w walce z kompleksami i źródłem siły do budowania zdrowej relacji z własnym ciałem.
Warto zaznaczyć, że ciałopozytywność nie jest promowaniem otyłości ani niezdrowego trybu życia. Ruch ten nie neguje istnienia poważnych problemów zdrowotnych, takich jak otyłość czy zaburzenia odżywiania. Wręcz przeciwnie – podkreśla wagę zdrowia fizycznego i psychicznego, jednocześnie promując zdrowy styl życia oparty na zbilansowanej diecie i aktywności fizycznej, bez presji bycia „idealnym”.
Brak akceptacji własnego wyglądu może prowadzić do szeregu poważnych konsekwencji:
- Zaburzeń odżywiania (anoreksja, bulimia, ortoreksja)
- Depresji
- Niskiej samooceny
- Problemów z relacjami interpersonalnymi
Właściwe podejście do ciała może natomiast stać się krokiem w stronę odnalezienia własnej tożsamości, budowania pewności siebie i poprawy jakości życia.
Choć początki ciałopozytywności można doszukiwać się już w latach 60. XX wieku, a nawet wcześniej – w czasach, gdy kobiety zaczęły rezygnować z gorsetów – to współczesny kształt ruchu został nadany w latach 90. za sprawą pisarki Connie Sobczak i psychoterapeutki Elizabeth Scott. Ich wspólna inicjatywa – fundacja The Body Positive Movement – stała się punktem zwrotnym w popularyzacji idei akceptacji ciała i walki z toksycznymi normami piękna.
Pięć zasad ciałopozytywności:
- Zaakceptuj swoje kompleksy – zamiast z nimi walczyć, naucz się je oswajać i traktować jako unikatową część siebie.
- Zapomnij o kanonach piękna – piękno nie ma jednej definicji, zależy od wielu czynników i co ważne jest różnorodne.
- Nie oceniaj innych – każdy człowiek zasługuje na szacunek, bez względu na wygląd.
- Dbaj o zdrowie i samopoczucie – nie dla wyglądu, lecz dla siebie.
- Naucz się odpuszczać – nie musisz być idealny. Wystarczy, że jesteś sobą.
Renata Bech
Fot. AL./zdjęcie ilustracyjne